Autor: Czar_Na; Seria: Sword
Art Online; Paring: Klein/Kirito; Rating: T
Opis:
Kirito I Klein ukończyli wspólnie 99 poziomów. Zostali sami. Do pokonania mają
ostatni, decydujący poziom. Co może się tam wydarzyć?
OD AUTORA: Elo ;D Ogólnie ff z SAO pisałam tak na rozluźnienie (?), teraz stoi przede mną prawdziwe wyzwanie - zamówienia. Na pierwszy ogień pójdzie chyba Dramione, potem Kida x Mikado, ale tez zależy jak nakieruje się moja wena ;) No to ja lecę oglądać Madokę, a wy sobie czytajcie :>
Komentarze karmią wena, naprawdę gorąco za nie dziękuję ;D
.......................................................................................................................................................................................
Była gwieździsta
noc. O ile oczywiście w świecie gry występują pory dnia. Albo godziny. Cóż,
musi tak być, skoro Kirito czuł na własnej skórze jak letni wietrzyk,
delikatnie muska odsłonięte fragmenty jego ciała. Czuł. Czy to źle? Może
naprawdę to się nie dzieje i po prostu tkwi w śpiączce? Możliwe, że jego skaner
był uszkodzony i zwyczajnie zapadł w głęboki sen, a to wszystko jest jego
wymysłem?
Lecz wtedy poczuł
jak męskie ręce przyciągają go do siebie w uścisku.
- Już nie
śpisz Kirito? – wymruczał mu do ucha Klein, z lubością całując go po szyi.
- Nie mogłem
zasnąć – odpowiedział czarnowłosy, wzdychając przy tym głęboko – A jeśli to
nasza ostatnia noc razem?
- Na pewno
nie. Nie pozwolę na to
- Jeżeli nic
nie będziesz mógł na to poradzić? – wyszeptał brunet wtulając się w koszulę
drugiego chłopaka. Chwilę później rudzielec poczuł, że Kirito broczy ją łzami.
- Ciii… Nie
płacz już. Na pewno nas nie rozdzielą. Nie dadzą rady – szeptał uspokajające
słowa.
Tkwili w tej
pozycji jeszcze długi czas. Klein całował i pocieszał swojego kochanka, aż ten
nie zapadł w sen. Niedługo później on sam też zasnął.
***
Gdy wstali
była już dwunasta. Słońce mocno dawało się we znaki. Jego promienie, wręcz
parzyły skórę chłopców. Z niezadowoleniem poszli wykąpać się w rzece. Mimo
wszystko, woleli czuć się bardziej jak w realnym świecie, niżeli w grze. No,
może tu, dzięki odpowiedniemu kamieniowi pozostawało się czystym, lecz jednak ta
część człowieczeństwa jeszcze w nich została.
Myli się w
ciszy. Nie była ona krępująca, przebywali w niej przecież już dobry kawał
czasu. Może właśnie to sprawiło, że rozumieli się bez słów? Nie byli tego
pewni. Najzwyczajniej w świecie nie wstydzili się przy sobie. Chociaż początki
były trudne…
Klein
zmierzył swojego kochanka czułym spojrzeniem. Na policzkach bruneta od razu
wykwitł krwawy rumieniec.
- I co się
patrzysz? – bąknął pod nosem.
- A co, nie
wolno? Przecież i tak nie ma nic, czego wcześniej nie wiedziałem. – Rudzielec
uśmiechnął się szelmowsko. Po chwili jednak spoważniał. – Wiesz, że to mogą być
nasze ostatnie chwile razem?
- Nawet tak
nie mów… - wymruczał Kirito, wtulając się niego.
***
Dyszeli.
Głośno i mocno. Czuli się tak, jakby mieli zaraz wypluć płuca.
- To są
tylko pomniejsze potworki – powiedział Klein.
- Tak, one
mają nas zmęczyć.
- Cholernie
dobrze to robią.
- Są szybkie…
- przyznał Kirito.
Wtem znowu
zgraja zielonych stworów ich napadła. Nieregularne, moce ciosy posypały się w
kierunku chłopaków, którzy mogli jedynie je parować.
- Razem? –
zapytał rudzielec.
- Razem.
Osobno nie
mogli nic osiągnąć, wspólnie – wszystko. Ich ciała idealnie zgrywały się ze
sobą. Gdy jeden wyprowadzał cios, to drugi go osłaniał; i tak na zmianę, bez
końca. Ten śmiercionośny taniec rozgromił wszystkich przeciwników. Po chwili
wojownicy dyszeli jeszcze głośniej, opierając się ciężko na swojej broni. Taka
walka wymagała dużej ilości energii, której zaczynało im już brakować. Lecz
mimo wszystko byli szczęśliwi, bo wiedzieli, że z taką taktyką ukończą poziom
setny.
- Już niedługo
– wyszeptał Kirito. – Tak niewiele nas dzieli do ukończenia tej gry śmierci…
- Przeżyjemy
ją. Własnymi siłami pokonamy wrogów i uwolnimy się stąd. Nie pozwolę, by któryś
z nas zginął.
- Dziękuję –
powiedział czarnowłosy, całując wargi Kleina. Był to jedne z tych czułych pocałunków,
przynoszących ukojenie i spokój.
Jednak musieli
to przerwać. Gra nadal trwała, a oni nie wiedzieli, czy są tutaj bezpieczni. Jeden
mądry człowiek powiedział kiedyś, by zachować ‘stałą czujność’ i tak też
postanowili zrobić.
Pokonywali
kolejne potwory, zagłębiali się coraz bardziej w labirynt korytarzy, który
zwany był również setnym poziomem.
Walczyli, bo
mieli o co. Musieli pomścić śmierć pozostałych graczy, a także chcieli w końcu
uwolnić się z tego więzienia i zostać razem już na zawsze.
***
W końcu po
wielu trudach doszli do ogromnych, żelaznych wrót. Misterne wzory ciągnęły się
przez całą ich długość, mosiężna klamka była chłodna i twarda. Jej dotyk wywoływał
w chłopcach nieopanowany strach.
- Za tymi
drzwiami powinien być boss…
- Nie bój
się Kirito, damy sobie z nim radę. – Klein złożył szybki pocałunek na karku
czarnowłosego.
Wstrzymali
oddech, otwierając drzwi. Zaskrzypiały one głośno, napawając ich jeszcze większym
przerażeniem
Weszli do sali.
Była pusta, cichy szmer wiatru wywoływał niechciane dreszcze.
- Dlaczego
tu nic nie ma?
- Ponieważ moi drodzy to wy jesteście
swoimi ostatnimi przeciwnikami. Postanowiłem zmienić nieco zasady… Aby ukończyć
setny poziom i wygrać Sword Art Online musicie zabić swojego rywala.
- Nie zrobię
tego! – krzyknął Kirito.
- To jest
bestialskie!
- A czy cała ta gra taka nie jest?
- zapytał twórca SAO. – Zasady są
proste, macie piętnaście minut. Jeśli w ciągu tego czasu żaden z was nie umrze,
to ja wylosuję zwycięzcę.
15 minut
Chłopcy
wpadli sobie w ramiona. Ich broń upadła z brzdękiem na ziemię. Jedyne, czego chcieli
w tej chwili, to swoja bliskość. Nie mogą wybrać, który z nich wygra! Za bardzo
się kochają, by walczyć o wolność tylko dla jednego!
10 minut
W ich
szybkich pocałunkach czuć było strach, pożądanie, miłość. Co dała im ta cała
gra?! I tak zostali oszukani! Nie mogli tak dalej. Nie przeżyją bez siebie…
Niecierpliwe ręce starały się zapamiętać każdy kontur ich ciał, delikatnie je dotykały
i gładziły. Nie chcieli się rozstawać. Nie w taki sposób!
5 minut
Oderwali się
od siebie, by spojrzeć sobie głęboko w oczy. Zdesperowanym wzrokiem taksowali się
nawzajem.
- Ja nie
chcę – jęknął czarnowłosy.
- Chcę
zostać z tobą na zawsze, Kirito.
- Kocham
cię, Klein.
- Ja…
5 sekund
- Ciebie…
4 sekundy
- Też…
3 sekundy
Nim ich usta
ponownie złączyły się w pocałunku, błysło oślepiające światło.
***
Nie, nie, nie…. To nie może być
prawda!, myślał gorączkowo chłopiec, ściągając kask.
- Nie martw
się, wszystko już jest dobrze. – Usiłował go pocieszyć funkcjonariusz policji. Jednak
on nie dał za wygraną. W kilku susach dostał się do komputera.
Na monitorze
był wyświetlony jedynie napis:
„I tak byś wygrał, beater”
I wszystko pogrążyło
się w ciemności.
W gaciach mam.. Potop! XD
OdpowiedzUsuńSeria: Code Geass
Pairing: Suazku Kururugi/Euphemi li Britannia
Autorka: Lau
Szczegóły: Rating M i co jeszcze.. Zdaję się na fantazję autorki :3
I jeszcze.. XD
Seria: Mawaru Penguindrum
Pairing: Princess of the Crystal/Kanba takakura
Autorka: CzarNa
Szczegóły: Raczej nic~ Może być śmiesznie
(czyt. krejzi) i romantycznie (przede wszystkim!)
W gaciach mam serię Umineko no Naku Koro ni, pairing Battler/Beatrice, Autorkę Lau oraz szczegóły bez szczegółów >D Rating M.
OdpowiedzUsuńW gaciach mam... kamienie ! Auć !
OdpowiedzUsuńSeria: Gintama
Pairing: Kamui/Kagura
Autorka: Czar_Na
Szczegóły: Nic szczególnego ^^
W gaciach mam:
OdpowiedzUsuńSeria: Bakuman
Paring: Shinta Fukuda/Yuriko Aoki
Autorka: Lau
Szczegóły: Najlepiej rating K+, nie musi się koniecznie sprowadzać do pocałunku ani nawet do wyznania - głównie mi chodzi uświadomienie sobie uczuć względem drugiej osoby i ewentualny gest typu wzięcie za rękę czy nawet zwykły rumieniec. Chodzi o to, żeby było przede wszystkim romantyczne. A jeszcze lepiej by było, gdyby oboje myśleli, że to jednostronne uczucie. <3 Sorry za takie nawalenie szczegółami, ale zdaje mi się, że dasz radę napisać coś z czego będę naprawdę usatysfakcjonowana!
W gaciach mam:
Seria: Yamato Nadeshiko Shichi Henge
Paring: Kyouhei Takano/Sunako Nakahara
Autorka: Czar_Na
Szczegóły: Śmieszne, aczkolwiek bez nadmiernego potoku krwi z nosa Sunako. xD Byłoby super, gdyby pojawiła się jeszcze postać Mine (ciotki Sunako), która by, jak zwykle przy swojej wizycie, trochę namieszała.
Od razu dzięki~! ^W^
W gaciach mam: prośbę o crossover. :D
OdpowiedzUsuńSeria: D.Gry-man i Katekyo Hitman Reborn
Pairing: Lenalee Lee i Byakuran
Autorka: Obojętnie, która będzie miała więcej czasu i chęci~
Szczegóły: Najlepiej rating M, trochę namiętności, trochę czułości, może być trochę śmiechu, mogą się pojawić jakieś poboczne postaci, ale jeśli tak, to tylko z KHR, o to bym tylko prosiła. Zdaję się na pisarkę C:
Nie dość że dwa moje ulubiony tytuły, to jeszcze paring ciekawy <3
UsuńAno właśnie. :D Już od jakiegoś czasu tak dumałam o nich i spodobało mi się, zwłaszcza, że zachowanie Byakurana może być niesamowicie ciekawe i.. przyjemne. C:
UsuńCieszę się już na ten fanfick i nie mogę się go doczekać. Btw, doszłam w sumie do wniosku, że byłoby fajniej, gdyby oni się już w tym fanficku znali. :3
Pytanie - czytałaś mangę? Bo nie wiem czy robić akcje po anime czy w czasie :>
UsuńMangi nie czytałam, ale z chęcią poczytałabym to z akcją po anime (jeśli nie jest to jakiś ogromny spoiler względem innych postaci prócz Byakurana).
UsuńZapomniałam dodać, żeby było to osadzone w świecie i czasach KHR ^^
OdpowiedzUsuńNowa notka, pls :c
OdpowiedzUsuńDołączam się do prośby ;3
UsuńSkoro tak ładnie prosicie to ruszę swe cztery litery sprzed Minecrafta i cuś napiszę c:
UsuńPo stokroć dziękować ;3
Usuń*czeka niecierpliwie* D:
UsuńA ja czekam i czekam i czekam
Usuńciszę wplatam we włosy
i na palce nawlekam~! *nuci*
Jutro będzie nowy fic! :D Tak z okazji nowego roku szkolnego.
Usuń*ciąga nosem i ciągle nuci*
UsuńSmuteczek...
UsuńChcecie mnie skopać? *Free bicie* XD Byłam padnięta po zakończeniu. Ogółem teraz jest szkoła i... mam swój magiczny notatnik na nudne lekcje historii, matematyki i... innych przedmiotów. Ale cuś wena fochy strzela. Niby Skip Beat mam ukończone w 90%, ale czegoś tego fanfkowi brakuje. Wiecie... magii? XD
UsuńO, w takim razie ja oczekuję następnego fanfiction jeszcze bardziej! *^* Ale spokojnie, dokończ! O wiele bardziej wolę dłużej wyczekaną, ale doszlifowaną pracę niźli na szybko i bez... magii. :P
UsuńNaprawdę, nie chcę ponaglać, ale... czekam~! xD
UsuńW gaciach mam:
OdpowiedzUsuńSeria: Tengen Toppa Gurren Lagann: Kirameki Yoko Box - Pieces of Sweet Stars
Paring: Kamina/Yoko i Kittan/Yoko
Autorka: Lau
Szczegóły: Ponieważ na MALu zauważyłam, że obie TTGL macie w "Plan to watch", uznałam, że najprościej jest poprosić o opowiadanie na temat pięciominutowego teledysku, który poza postaciami z serią ma naprawdę mało co wspólnego. ^^ Chciałabym, aby całość działa się w wymiarze, do którego Yoko przeniosła się w tym teledysku - główna bohaterka jest tam m.in. uczennicą. Kim natomiast jest pozostała dwójka? Kittan (blond włosy, widać go, gdy Yoko klepie go w szkole i na jednym szkolnym obrazku) jest prawdopodobnie kolegą ze szkoły Yoko i należy do jej bandy. Natomiast Kaminę (niebieskie włosy) Yoko spotyka w sklepie, w którym pracuje, gdy prawdopodobnie chce coś kupić. I właśnie te dwa wątki chciałabym, abyś rozwinęła, droga Lau. :) Naprawdę, akurat w tym przypadku nie trzeba być zaznajomionym z serią, żeby wyszło coś naprawdę dobrego. Wystarczy obejrzeć teledysk, mieć pomysł i jako tako kojarzyć charaktery postaci. :P Prosiłabym o rating T lub niżej.
Z góry dzięki~!
Dżemdobrywieczór c:
OdpowiedzUsuńJa miałabym do Pań takie pytanie ^^ Widziałam, że tworzycie również one shoty z Kuroko no Basket więc chciałabym zaproponować Wam wpisanie się do fanzonu, który jest tworzony na Perfect Copy ( tutaj link, żeby dowiedzieć się więcej : http://perfect-copy.blogspot.com/2012/09/ogoszenie.html ) Żeby powstała ta zakładka potrzeba jest jak najwięcej ludzi, którzy tworzą coś z KnB, poza tym im więcej nas tym lepiej i każda kolejna osoba wspomaga bardzo ten ( jak na razie ) dość ubogi fandom c: To bardzo wielu ułatwi szukanie fanfików czy fanartów ze swojej lubionej serii i może sami po przeczytaniu / zobaczeniu podejmą się wyzwania stworzenia czegoś własnego :3 Bardzo bym poprosiła w imieniu załogi Perfect Copy o przemyślenie tej propozycji ~
Już ponad miesiąc nie ma żadnego nowego fanfiction. Chyba nie zawiesiłyście swojej działalności? T__T
OdpowiedzUsuńJa traktuje już ten blog jako zawieszony, serio.
OdpowiedzUsuńOkej, dobra. xD Będę czekać - zresztą się już przyzwyczaiłam, że codziennie otwieram tę stronę. :P Jestem ciekawa, co to za pairing.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńA ja czekam~ :D
OdpowiedzUsuńMam takie pytanko-propozycję. Co myślicie o specjalnym halloweenowym fanfiction? Ktoś chyba zamówił opowiadanie z Perfect Girl Evolution - wydaje mi się, że świetnie nastrojowo by pasowało na Halloween - Sunako i jej hobby. xD
W sumie Umineko też by chyba pasowało. xD
UsuńŚwietny pomysł :D Myślę że wraz z Lau rozważymy napisanie czegoś takiego^^
Usuńpodoba mi się :D
OdpowiedzUsuńfajny ten twój blog :):)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs ;*
Rejestracja jest bezpłatna :) Za nic nie płacisz, musisz tylko zbierać gwiazdki, po uzbieraiu 100 otrzymasz pudełko ( istnieje możliwość zakupu ale lepiej zbierać ShinyStars :)).
OdpowiedzUsuńDziękuję za odpowiedź :D
UsuńMasz świetny blog, bardzo ciekawy pomysł jakich jest mało :D
OdpowiedzUsuńTo jest świetne! Piszesz rewelacyjnie! Choć ten paring mnie...Nie przypadł mi do gustu, to Twój styl... brak mi słów! Opowiadanie jest idealne.
OdpowiedzUsuńPrzy Twoim aż wstyd zaproponować byś przeczytała moje, ale może znajdziesz trochę czasu i wyrazisz swoją opinię? A może i dasz jakąś radę? :). Możesz je przeczytać tu: http://neko123chan.blogspot.com/
Dziwne ta opowieść. '-' Trochę w mózgu coś mi się poprzestawiało Klein i i Kirito? lol? wtf ?! xD
OdpowiedzUsuń40 years old Clinical Specialist Adella Baines, hailing from Manitouwadge enjoys watching movies like Blue Smoke and Glassblowing. Took a trip to Strasbourg – Grande île and drives a Bugatti Royale Berline de Voyager. zobacz tutaj
OdpowiedzUsuń